Justin Bieber ma na swoim koncie sporo motoryzacyjnych doświadczeń. Był widywany już w Fiskerze Karma, Ferrari 458 Italia, Audi R8, różnych modelach Lamborghini, czy nawet w Bugatti Veyronie. Ostatnio paparazzi zrobili zdjęcia gwiazdorowi w ulubionym pojeździe amerykańskich raperów - Cadillacu Escalade.
Zobacz też: Justin Bieber dostał Bugatti Veyrona! Po co mu najszybsze seryjne auto świata?
Justin jadąc wielkim wozem miał niestety stłuczkę. Uderzyło w niego wyjeżdżające z miejsca parkingowego BMW X5. Do sytuacji doszło w Los Angeles. Co ciekawe jak donosi plotkarski portal TMZ, piosenkarz natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia, choć wcale nie był winny kolizji. Wsiadł do innego pojazdu i czym prędzej oddalił się w nieznane miejsce.
Czyżby Justin prowadził pod wpływem alkoholu albo narkotyków?