Pierwszy Ford Focus pojawił się na rynku w 1998 roku. Do tej pory światło dzienne ujrzały trzy wcielenia hatchbacka segmentu C. W prezentowanej czwartej generacji Ford nieco zaszalał i pokazał auto zupełnie inne od klasycznych linii poprzedników.
Nowy Focus ma bardziej dynamiczną sylwetkę, a wersje wyposażenia jeszcze bardziej pozwalają mu się wyróżnić. Odmiany ST-Line i Active mogą pochwalić się większymi wlotaqmi powietrza z przodu i bardziej agresywnymi zderzakami, a wersja Active została dodatkowo ubrana w quasi-terenowe nakładki. Nowoczesności dodają ciekawe reflektory z ostrymi LED-ami do jazdy dziennej. Ekskluzywna odmiana Vignale posiada bardziej stonowane reflektory oraz inaczej wykończony grill i detale, a nadwozie zdobi więcej chromu.
Zobacz TEST: Ford Focus 1.5 EcoBoost LPG - ekonomia na 5
Z profilu auto stało się bardziej przysadziste i dynamiczne. Przypomina tym samym nową Fiestę. Podobieństwo do mieszczucha segmentu B zobaczymy przede wszystkim w tylnych światłach, które mają odwrócony kształt, ale podobnie zachodzą na tylną klapę. Wydłużona i nisko poprowadzona maska, mocno nachylona przednia szyba i kabina wizualnie przesunięta do tyłu sprawiają, że Focus staje się jednym z lepiej wyglądających aut w swoim segmencie.
Zmieniono nie tylko stylistykę Focusa, ale także jego konstrukcję. Dzięki temu udało się zwiększyć rozstaw osi o 53 mm, a także poszerzyć nadwozie. To bezpośrednio przełożyło się na przestronność kabiny. Mimo większych rozmiarów nowy Focus jest lżejszy o 90 kg. Nowy model został zaprojektowany od podstaw i nie dzieli żadnych rozwiązań z poprzednią wersją. O tym czy to dobrze w kwestii prowadzenia, przekonamy się zapewne za kilka miesięcy.
Wnętrze z Fiesty
Kolejne podobieństwo do mniejszej siostry znajdziemy we wnętrzu. Deska rozdzielcza mocno przypomina tą, którą rok temu oglądaliśmy podczas debiutu ósmej generacji Forda Fiesty. W kabinie jest elegancko i prosto, a liczbę przycisków ograniczono do minimum. Na środku dominuje 6,5- lub 8-calowy ekran z systemem multimedialnym SYNC3. Producent zapowiada też najwyższej jakości materiały wykończeniowe we wnętrzu, które były piętą achillesową poprzednika. W wyższych wersjach wyposażenia znajdziemy m.in. skórzaną tapicerkę, drewno i ozdobne detale.
Focus w trzech smakach
Poza standardowym hatchbackiem, Focus pojawi się także jako wersja Wagon, czyli kombi. Przednia część auta niczym się nie różni. Dopiero za słupkiem B dach nie opada, tylko płynnie wydłuża auto równolegle do ziemi. Całość wygląda bardzo proporcjonalnie, a po wyglądzie zewnętrznym można się spodziewać całkiem przestronnego bagażnika.
Zobacz TEST: Ford Focus RS - tak zmienił się rasowy majstersztyk
Nowy Ford Focus będzie występował również jako sedan, ale nie w Europie. Taka wersja pojawi się jedynie w Stanach Zjednoczonych, gdzie z kolei zabraknie odmiany Wagon.
Silniki
Nowy Ford Focus będzie oferowany z czterema silnikami: dwoma benzynowymi i dwoma z zapłonem samoczynnym. Po stronie silników benzynowych gamę otwiera 1.0 EcoBoost w trzech wariantach mocy: 85, 100 i 125 KM. Towarzyszy jej nowa trzycylindrowa jednostka 1.5 EcoBoost o mocy 150 lub 180 KM, którą spotkamy w Fieście ST. Nie dość, że cylindry są tylko trzy, to układ posiada funkcję odłączania jednego z nich podczas jazdy z małym obciążeniem. Ma sięto przełożyć na mniejsze zużycie paliwa.
Zobacz: Tego jeszcze nie było! Ford Focus RS jako... taxi!
W kwestii silników wysokoprężnych mamy do wyboru 1.5 EcoBlue (o mocy 95 lub 120 KM, ale o dziwo z takim samym maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 300 Nm) lub wariant 2.0 o mocy 150 KM i maksymalnym momencie obrotowym 370 Nm.
Wszystkie silniki będą współpracowały z manualnymi skrzyniami biegów o sześciu przełożeniach. Mocniejsze warianty opcjonalnie otrzymają 8-biegowe automaty. Marka już zapowiada, że niedługo pojawią się warianty ST i RS, które już są w fazie opracowywania i ostatnich szlifów.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
We współczesnym świecie bezpieczeństwo jest dla producentów priorytetem. Dlatego nowy Focus otrzyma m.in. aktywny tempomat, wyświetlacz head-up, system cross-traffic z asystentem wspomagającym parkowanie, kamerę wykrywającą pieszych, asystentem martwego pola czy aktywne światła drogowe, dostosowujące sposób świecenia do drogi (korzystając m.in. z nawigacji).
Nowy Ford Focus wydaje się lepszy od poprzedników pod każdym względem. I o to chodzi. Nie tylko zaskakuje stylistyką, ale możemy się także spodziewać wielu innowacyjnych rozwiązań technologicznych. Gama silnikowa wydaje się rozsądna i nie zabrakło w niej mocnych jednostek. Pozostaje nam czekać na możliwość oceny wrażeń z jazdy.