Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran w dniu 7 października wywalczyli tytuł najlepszej rajdowej załogi na Starym Kontynencie, będąc tym samym pierwszą polską załogą w 64-letniej historii Rajdowych Mistrzostw Europy, której się to udało. Trzykrotni mistrzowie (2015, 2016, 2017) swój tegoroczny sukces zawdzięczają wieloletniej pracy, doskonalenia techniki, zgrania i perfekcyjnego przygotowania ponad 20-osobowego zespołu.
8 rund w drodze po tegoroczne mistrzostwo
Opracowanie strategii na ten sezon, tak aby jej wynikiem był trzeci triumf, wymagało perfekcyjnego przygotowania całej ekipy LOTOS Rally Team. Tegoroczny cykl FIA ERC składał się z ośmiu rund rozegranych w okresie 8 miesięcy. Każda odbywała się w innym europejskim państwie. Zmagania rajdowe Polaków rozpoczęły się już wiosną na wulkanicznej wyspie Świętego Michała (archipelag Azory), oddalonej o blisko cztery tysiące kilometrów od Polski. Kajetan wygrał tam cztery odcinki specjalne i mimo pechowego opuszczenia trasy na pierwszym etapie wrócił do rywalizacji, zdobywając pierwsze punkty za drugie miejsce w klasyfikacji kolejnego dnia. Następnie załogi zmierzyły się w asfaltowym pojedynku Rajdu Wysp Kanaryjskich – tu kierowca LOTOS Rally Team także wygrywał próby, a połowę „oesów” kończył na podium. Spora ilość wywalczonych punktów pozwoliła na awans do pierwszej trójki tabeli.
Sprawdź też: 54. Rajd Barbórka: Kajetanowicz wygrał czwarty raz z rzędu
Na początku czerwca świętowaliśmy wielki triumf załogi LOTOS Rally Team. Kajetan i Jarek po raz drugi w karierze wygrali legendarny Rajd Akropolu, trzecią rundę FIA ERC 2017. Aż 7 z 12 rozegranych odcinków padło łupem polskiego duetu, a wynik przełożył się na kolejną zmianę pozycji w tabeli – wskoczyli na drugie miejsce. Kolejnym startem był szutrowy Rajd Cypru, który potwierdził tylko świetne tempo załogi. Polski duet wygrał trzy odcinki specjalne, łącznie aż 10 finiszując na podium.
Po wymagających rundach na zagranicznych, luźnych nawierzchniach, wróciliśmy do Polski, gdzie szóstą arenę zmagań stanowił Rajd Rzeszowski. Dopingowany przez tłumy kibiców Kajto w znakomitym stylu wywalczył tu drugą pozycję, zostawiając daleko w tyle głównego rywala do tytułu, Bruno Magalhãesa. Duża ilość punktów pozwoliła objąć prowadzenie w mistrzostwach, którego Kajto nie oddał już do końca, po drodze powiększając przewagę w czeskim Rajdzie Barum i Rajdzie Rzymu. Debiutując we włoskiej imprezie, Ustronianin ukończył na świetnej, drugiej pozycji, plasując się tylko (!) 0,3 s. za Bryanem Bouffierem.
Finałową rozgrywkę stanowił Rajd Lipawy na Łotwie. Kajetanowicz i Baran zapewnili sobie tytuł już po pierwszym dniu, którego nie ukończył ich główny rywal, Portugalczyk Bruno Magalhaes. Drugiego i jednocześnie ostatniego dnia Rajdowych Mistrzostw Europy 2017, ze względu na zaistniałą sytuację związaną z bliskimi przyjaciółmi Kajetanowicza i Barana (wypadek helikoptera na trasie rajdu), zespół wycofał się z rywalizacji.