Nowe, nie do końca jasne przepisy sprawiają, że wsiadając w samochód bez wyraźnego powodu i ważnego celu podróży, ryzykujemy karą pieniężną. Zastrzeżenia kierowców budzi fakt, że decyzja o ukaraniu kierowcy może być zależna od humoru i interpretacji funkcjonariusza policji. To prawda, że przepisy w obecnej formie powstały ad hoc i nie są dopracowane, ale w przypadku trzech kierowców zatrzymanych w Szczecinie, nie było mowy o dyskusji. Mieli oni na sumieniu znacznie więcej niż "jazdę bez celu".
Sprawdź: Przebił ogrodzenie i rąbnął w ścianę budynku. 23-latek zginął w Audi A3
Pierwszy wybrał się do sklepu po piwo. Problem w tym, że był nietrzeźwy już w momencie, w którym wsiadł za kółko. Kolejny mieszkaniec Szczecina, po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazał się być poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Ostatni z zatrzymanych wybrał się na przejażdżkę pomimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych – jego pojazd został odholowany, a za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.
Niezależnie od kształtu obecnych przepisów, starajmy się ograniczyć kontakty z innymi osobami. Większość spraw może poczekać, aż zagrożenie epidemiczne ulegnie zmniejszeniu. Choć nikt nie wie do końca, kiedy to nastąpi, musimy uzbroić się w cierpliwość dla wspólnego dobra.