To oni wygrali pierwszą polską edycję programu Power Couple. Dziesiąty odcinek produkcji TVN został wyemitowany w sobotę 22 maja, a w studiu telewizji śniadaniowej pojawili się finaliści. Wśród nich zwycięzcy - Katarzyna Pakosińska wraz z mężem, Iraklim Basilaszwilim. Gruzin przywiózł żonę do centrum Warszawy, a obiektywy fotoreporterów pozwoliły przekonać się, czym jeździ małżeństwo, które wzięlo udział w programie. To nietuzinkowy wóz!
Sprawdź: Piotr Rubik z rodziną jeżdżą KOSMICZNYM, elektrycznym autem. Ile kosztuje taki wóz?
Artystka przyjechała do studia na prawym fotelu - wygląda na to, że Volkswagen Beetle w wersji kabriolet to samochód męża Katarzyny Pakosińskiej. Ten kultowy wóz we współczesnej interpretacji nie jest już wytwarzany, a auto, które widzimy na zdjęciach mogło zostać wyprodukowane między 2013 a 2016 rokiem. To właśnie wtedy powstawał kompaktowy Beetle z otwartym nadwoziem.
W stylu retro
Beetle to model, który nawiązuje rzecz jasna do samochodu, od którego zaczęła się historia marki Volkswagen. Po pierwszym "współczesnym" modelu New Beetle, jego kolejna generacja została nazwana po prostu "Beetle". Charakterystyczne linie i stylistyczne akcenty nie pozostawiają wątpliwości, że jest to potomek "Garbusa". Odmiana Cabriolet to 5-miejscowy, modny samochód, który w Polsce nie był zbyt popularny. Cieszył się on większym "wzięciem" w południowych krajach.
Na zdjęciu widzimy wnętrze w jasnej kolorystyce i automatyczną skrzynię biegów DSG. Wygląda na to, że ten Beetle jest całkiem dobrze wyposażony. Za taki samochód trzeba dziś zapłacić około 50 000 zł. W salonie był on jednak zdecydowanie droższy.