Kia Carens przechodzi facelifting. Co się zmieniło?

2016-09-26 18:53

Po trzech latach na rynku Kia Carens doczekała się modernizacji. Rodzinny van dziarsko radzi sobie z konkurencją, więc zdecydowano się tylko na lekkie odświeżenie modelu.

Na pewno nie mówimy tu o rewolucji w stylistyce. Kia Carens zachowuje nadwozie niezwykle podobne do BMW 2 Active Tourer, jednak w tym wypadku zamiast specyficznych nerek mamy do czynienia z tygrysim nosem, tak charakterystycznym dla Kii. Zmieniono – co jest już tradycją – zderzaki, założono inne lampy przeciwmgielne, przygotowano też jeden nowy kolor pod nazwą Mysterious Blue. W gamie znajdziemy alufelgi o rozmiarze 16, 17 i 18 cali.

Zobacz też: Kia Soul z mocnym silnikiem turbo z hot-hatcha!

Producent nie podzielił się zdjęciami wnętrza – na to przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka dni, bowiem auto zostanie oficjalnie pokazane w Paryżu. Kia Carens zabiera na pokład 7 osób, możemy na pewno spodziewać się czarnej i beżowej tapicerki oraz elementów imitujących włókno węglowe.

Z elektronicznych gadżetów warto wspomnieć o ekranach o rozmiarze 7 oraz 8 cali, nawigacji TomTom, kamerze cofania, połączeniu Apple Car Play oraz Android Auto. Na niektórych rynkach będzie można zamówić Kię Carens z systemem audi JBL.

Bez zmian w kwestii układów napędowych. Kia Carens dalej będzie oferowana z silnikami  benzynowymi 1.6 GDI (135 KM), 2.0 GDI (166 KM) oraz wysokoprężnym 1.7 CRDi (115 oraz 141 KM).

Więcej informacji producent udzieli na salonie samochodowym w Paryżu.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku