Nowa Kia ujrzała światło dzienne na Salonie Samochodowym w Los Angeles. Model K900 ma być konkurencją dla m.in. Mercedesa Klasy S, BMW Serii 7 czy Audi A8. Auto ma rozstaw osi równy 5077 mm, co powinno się przełożyć na sporą ilość miejsca w kabinie pasażerskiej. Jeśli chodzi o stylistykę nadwozia to projektanci nadali nowemu dziecku aerodynamiczną sylwetkę, a z przodu umieścili typową dla koreańskiej marki atrapę chłodnicy o nazwie "Tiger Nose". Samochód przemieszcza się na 19-calowych felgach, na które naciągnięto opony w rozmiarze 245/45R19 z przodu i 275/40R19 z tyłu. Uwagę przykuwają także przednie reflektory, na które składa się po 16 diod LED pod każdym kloszem. Zostały one wyposażone w adaptacyjny system oświetlania zakrętów, dzięki czemu kierowca podczas jazdy nocą będzie w stanie zobaczyć więcej szczegółów na drodze.
Sprawdź też: Kia Optima po liftingu już w Polsce: CENA od 84 900 zł
Wewnątrz dominuje tapicerka ze skóry Nappa, która dostępna jest w białej lub czarnej barwie, przełamana kontrastującymi elementami. W kabinie umieszczono również kawałki prawdziwego drewna, dodające ekskluzywnego charakteru. Całość wygląda nowocześnie, jednak fani motoryzacji mogą odnieść wrażenie, że pewne rozwiązania widzieli już u konkurencji. Oczywiście nie mogło także zabraknąć elektronicznych gadżetów, będących niezbędnymi dodatkami w tej klasie.
Pod maską może pracować jeden z dwóch silników benzynowych: motor V6 o pojemności 3.8 litra, rozwijający 311 KM, lub 5-litrowe V8 o mocy 420 KM. Co więcej napęd jak przystało w klasie reprezentacyjnych limuzyn, jest przekazywany na tylną oś, a pomaga w tym 8-biegowa przekładna zautomatyzowana.