Kicz czy arcydzieło? Bułgarzy wzięli BMW X7 na warsztat i obszyli skórą wszystko co się dało

2020-01-30 18:22

BMW X7 to potężny SUV, któremu nie brakuje klasy. Bułgarskim specjalistom z firmy Vilner, brakowało w nim... skóry. Gdy seryjne wykończenie nie wystarcza, powstają projekty takie jak ten. Zmiany nie ograniczają się jednak wyłącznie do wnętrza.

Bułgarski tuner uznał, że seryjne BMW X7 nie jest wystarczająco dobrze wykończone. Firma Vilner specjalizująca się w pracach tapicerskich, wzięła na warsztat kolosa z Bawarii i "naprawiła" to, czego Niemcy nie obszyli skórą. Efekt emanuje przepychem. A może kiczem?

Sprawdź także: Wnętrze seryjnej Tesli to za mało? Vilner przychodzi z pomocą - GALERIA

Kwestię gustu odłóżmy na bok. Fakty są takie, że po tej kuracji, we wnętrzu X7 na próżno szukać gołego plastiku. Skórą, a konkretnie zamszem, zostały także obszyte niektóre elementy wyłożone wcześniej wykładziną. 

BMW X7 od Vilner

i

Autor: Vilner BMW X7 od Vilner

Skórzane szaleństwo nie ominęło również podsufitki, a na fotelach zawitały poduszki wykonane z miękkiej skóry, z logo X7. Wyszyty, perforowany lub odciśnięty logotyp modelu pojawił się także w wielu innych miejscach. Całość przełamują niebieskie pasy bezpieczeństwa.

W bagażniku, na klientów czeka torba z (a jakże) logo BMW X7. Nawiązuje ona bezpośrednio do wnętrza i również została "wyposażona" w niebieski pas.

BMW X7 od Vilner

i

Autor: Vilner BMW X7 od Vilner

Modyfikacje z zewnątrz nie są tak ostentacyjne. Ograniczają się do nieco zmienionych lamp tylnych z... logo X7 w formie przestrzennego wzoru, a także specjalnego malowania felg, które zyskały miedziany odcień na rancie.

Wszystkie zmiany, jakie wprowadził Vilner, ograniczają się do wyglądu i wykończenia. Pod maską mamy seryjny silnik wysokoprężny o mocy 400 KM. Odmiana M50d jest chyba wystarczająco mocna, nawet jak na taką katedrę na kołach.

Nasi Partnerzy polecają