Odcinek autostrady A2 między Strykowem (Łódzkie) a Konotopą pod Warszawą, liczący 90 kilometrów, mimo iż jest przejezdny, nie jest wcale ukończony. Drodze połączonej z europejską siecią autostrad, wciąż brakuje fragmentów ekranów dźwiękochłonnych, zjazdów z trasy, parkingów MOP (Miejsc Obsługi Podróżnych), czy stacji benzynowych.
Z autostrady A2 nie mogą w całości korzystać też kierowcy samochodów ciężarowych. Na razie jazdę umożliwiono tylko pojazdom do 3,5 tony oraz autokarom. Fragmentami A2 trzeba też jechać z ograniczoną prędkością, od 70 do 100 km na godzinę. Tak jest przykładowo na 20-kilometrowym odcinku od granic województwa łódzkiego, do granic powiatu grodziskiego.
Kierowcy na szczęście nie muszą się obawiać, że po zakończeniu piłkarskich mistrzostw 2012, autostrada A2 zostanie im zamknięta. Trasa od momentu otwarcia będzie już cały czas przejezdna, a standard prawdziwej autostrady bez ograniczeń i niedoróbek, ma zostać osiągnięty w październiku, bieżącego roku.