Z informacji zebranych przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że pod koniec lipca br. średnia cena sprzedaży nowego samochodu osobowego wynosiła 121 804 zł, czyli o 11,4 proc. więcej niż rok temu.
Sprawdź: TOP10 nowych aut kupowanych w wakacje. Skoda Octavia pobiła japoński hit sprzedaży!
Gdy spojrzymy na dane z ostatnich trzech lat, dostrzeżemy, że w 2020 roku ceny nowych aut rosły bardzo szybko, kiedy w latach 2018/2019 wzrosty nie przekraczały 6 proc. Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, a producenci dalej będą zmuszeni walczyć z każdym gramem emisji CO2, już w grudniu br. średnia cena sprzedaży może się zbliżyć do nawet 140 000 złotych.
Wynagrodzenie rośnie za wolno
Jeżeli wierzyć oficjalnym informacjom podawanym przez Główny Urząd Statystyczny (GUS), wraz z cenami samochodów wzrasta również średnie wynagrodzenie w Polsce. Niestety tempo wzrostu wynagrodzeń jest niemal identyczne jak cen samochodów. Oznacza to, że siła nabywcza wynagrodzeń Polaków stoi w miejscu. Najlepiej pokazuje to przykład ze stycznia 2018 roku, kiedy na zakup nowego samochodu w średniej cenie przysłowiowy Kowalski potrzebował 31 pensji, które mógł odłożyć w 2 lata i 7 miesięcy. W lipcu tego roku ten sam obywatel musiałby pracować miesiąc dłużej.
Marki, które podrożały najbardziej
Listę modeli, które w największym stopniu wpływają na wzrost średniej ceny rynkowej otwiera marka Smart. Średnia cena sprzedaży samochodów tej marki wzrosła o blisko 85 proc. Drugie miejsce zajęła marka Porsche (+20,5 proc.) Samochody ze Stuttgartu podrożały po tym, jak producent podniósł ceny nowych modeli 718 (+21 proc.) oraz 911 (+15,5 proc.). Więcej zapłacimy także za model Cayenne Coupe (od 411 000 tys. złotych).
Zobacz: Powstał w Polsce i jest największym salonem samochodowym świata. Działa już Autokatalog.pl SAMAR
Na podium znalazła się także marka DS Automobiles, której samochody podrożały na przestrzeni lat o blisko 20 proc. W pierwszej dziesiątce znalazły się również dwie inne marki z rodziny PSA - Peugeot (9 miejsce, +9,8 proc) i Opel (10 miejsce, +9,5 proc.). Zauważalny wzrost dotyczy również takich marek jak Subaru (+13,2 proc.), BMW (+12,6 proc.), Bentley (12,4 proc) i Lamborghini (+11,8 proc.), a tuż za nimi Mazda (10,5 proc).
Modele, które podrożały najbardziej
Największą dynamiką wzrostu średniej ceny sprzedaży mogą się pochwalić samoochody, które zrezygnowały z napędu konwencjonalnego, na rzecz elektrycznego. Mowa o takich modelach jak Skoda Citigo (+118,6 proc.), Smart Forfour (+94,9 proc.) oraz Smart Fortwo (+76,5 proc.).
Na czwartej pozycji znalazł się Peugeot 2008, którego nowa generacja uplasowuje się w czołówce najdroższych aut w segmencie (od 84 400 zł). W zestawieniu znalazły się jeszcze modele typu Mazda MX-5 (+31,3 proc.), DS3 (+30,3 proc.), Subaru XV (+25,9 proc.), Opel Corsa (+23,1 proc.) oraz wspomniane wcześniej Porsche 718 (+21,0 proc.).