Do zdarzenia doszło w sobotę 22 maja, kiedy policjanci ze Skórcza w czasie patrolowania swojego rejonu, podjęli interwencję wobec kierowcy Toyoty, który wymusił im pierwszeństwo na rondzie Gryfa. Nie dość, że popełnił to wykroczenie drogowe, to na dodatek nie reagował na nadawane przez mundurowych sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu. Chcąc uniknąć odpowiedzialności, mężczyzna próbował uciekać i przemieszczał się ulicami ze znaczną prędkością, powodując zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Sprawdź: Najechał na SUV-a i stało się to! Brutalna lekcja fizyki uchwycona na WIDEO
Po chwili stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg. Wtedy funkcjonariusze zablokowali mu drogę ucieczki autem służbowym. Finalnie, próbując ominąć radiowóz, mężczyzna doprowadził do kolizji obu pojazdów, kończąc swoją jazdę na poboczu drogi. W trakcie zatrzymania 26-latek był bardzo pobudzony, dlatego funkcjonariusze użyli testera do wykrywania narkotyków. Jak wykazało urządzenie, mężczyzna mógł znajdować się pod wpływem amfetaminy, wobec czego pobrana została krew do dalszych badań.
Zobacz: Podwójna ciągła, później przejście dla pieszych! Młody kierowca nie wiedział, w co się pakuje - WIDEO
Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach wyszło na jaw, że mieszkaniec gminy Skórcz nie posiadał uprawnień do kierowania. Po zakończeniu czynności mundurowi przewieźli mężczyznę do starogardzkiej komendy, gdzie został osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Samochód, którym kierował został odholowany na parking strzeżony.