Ze słów kierowcy, którego słyszymy w filmie wynika, że nagranie dokumentujące skandaliczny manewr kierowcy BMW trafi na policję. Nic dziwnego - kierujący X5 dosłownie zepchnął z drogi jadące prawidłowo Mitsubishi. Co było przyczyną takiej jazdy bawarskiego SUV-a? Kierowca nie zamierzał czekać, aż sznur samochodów na lewym pasie się rozluźni i postanowił po prostu wjechać między nie.
Sprawdź: Leciał po drodze jak pocisk! Twierdził, że nie czuł prędkości. Jego wybryk nagrały kamery - WIDEO
Agresja drogowa mogła skończyć się wypadkiem ale choć może się wydawać inaczej, tym razem udało się uniknąć kontaktu między samochodami. Choć taki zator na lewym pasie jest niepożądanym zjawiskiem i przyczynia się do niebezpiecznych sytuacji, nic nie usprawiedliwia kierowcy BMW w tej sytuacji. Uwagę zwraca fakt, że wykonując skandaliczny ruch, kierujący X5... włączył kierunkowskaz.
Zobacz, jak to wyglądało. Czy Twoim zdaniem kierujący BMW postąpił prawidłowo, omijając z prawej strony sznur aut na lewym pasie? Napisz w komentarzu, co sądzisz o tej sytuacji.