Sytuacja miała miejsce w poniedziałek 20 grudnia w okolicach Świebodzina (woj. lubuskie), kiedy do rutynowej kontroli patrol ITD zatrzymał białego dostawczaka. Za plandeką kierowca busa przewoził osobowe kombi marki Opel. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że transportowane przez niego auto było zabezpieczone wyłącznie hamulcem postojowym. Na tym jednak nie koniec, bowiem kiedy pojazd wjechał na wagę, okazało się, że jest stanowczo za ciężki. Kontrola wykazała, że auto dostawcze jest przeładowane o 1,4 t. Zamiast dopuszczalnych 3,5 t, ważył 4,9 t. Za to rażące wykroczenie mundurowi ukarali kierowcę mandatem karnym i zakazali mu dalszej jazdy.
Polecany artykuł: