W internecie pojawiło się nagranie z wideorejestratora, na którym widać ostatnie minuty przed wypadkiem. Czerwona Honda Civic Type R przemieszcza się chwilowo ze zbyt dużą prędkością (dynamiczny start spod świateł na skrzyżowaniu al. Solidarności ze Szwedzką ), a nieco później wykonuje gwałtowne zmiany pasów ruchu między innymi pojazdami. Po tym jak auto znika z pola zasięgu oka kamery, auto stoi już na torach tramwajowych przy Targowej i Kijowskiej, po tym jak doszło w tym miejscu do tragicznego w skutkach potrącenia.
Sprawdź: TEST Honda Civic Type R: agresywny dzikus na wolności
Uderzona 14-letnia dziewczynka zginęła na miejscu. Okoliczności tego zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratury. Z pierwszych doniesień świadków wynika, że dziewczynka wtargnęła na jezdnię.
Według ustaleń reporterów tvnwarszawa.tvn24.pl, kierowcą Hondy był 26-letni Kamil G z Warszawy. Mężczyzna miał już probelmy z prawem. W lutym 2015 r. stracił prawo jazdy i mimo zakazu prowadzenia pojazdów, wciąż wsiadał za kierownicą, co potwierdzają policyjne zatrzymania. Kamil G. w lutym 2016 r. odzyskał prawo jazdy. W momencie wypadku był rzeźwy, a do jego konta był przypisany 1 pkt karny.
Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku