Kierowca Seicento uciął sobie drzemkę w rowie

i

Autor: Policja Kierowca Seicento uciął sobie drzemkę w rowie

Kierowca Seicento uciął sobie drzemkę w rowie. Powodem nie było zmęczenie, tylko procenty

2021-02-03 12:25

Informacja o kierowcy Fiata, który wjechał do rowu i zasnął za kierownicą opolscy policjanci otrzymali 2 lutego późnym wieczorem. Kiedy przyjechali na miejsce, zastali w pojeździe upojonego alkoholem 33-latka, który bełkotał i ledwo trzymał się na nogach. Jak się okazało, kierowca był pod działaniem 3 promili alkoholu w organizmie, a ponadto w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania.

Zgłoszenie o tym, że w miejscowości Trzciniec, kierowca fiata wjechał do przydrożnego rowu i zasnął w samochodzie, dyżurny opolskiej policji otrzymał we wtorek 2 lutego późną porą. Na miejscu mundurowi zastali stojącego na poboczu w rowie Fiata Seicento, a w środku siedzącego za kierownicą mężczyznę. Po otwarciu drzwi do pojazdu, od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu.

Sprawdź: Pomylił miasto z autostradą! Kierowca Dacii miał NIETYPOWE usprawiedliwienie

Kontakt z nim był bardzo utrudniony, nie mógł się ani wysłowić, a później nawet utrzymać równowagi. Nawet nie był w stanie wyjść o własnych siłach z samochodu. Jak się później okazało, przyczyną tego stanu rzeczy były ponad 3 promile alkoholu. W dodatku wyszło na jaw, że 33-latek w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania, a pojazd którym się poruszał, nie był ubezpieczony i nie posiadał ważnych badań technicznych. Mieszkaniec gminy Łaziska został zatrzymany. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?