Polscy kierowcy mają problem z przestrzeganiem ograniczeń prędkości. Do wykroczeń dotyczących zbyt szybkiej jazdy dochodzi zarówno w obszarze zabudowanym, jak i poza nim. Między innymi dlatego Grójeccy funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego każdego dnia podczas pełnionej służby bacznie obserwują i szybko reagują na wszelkie przejawy agresywnej i niebezpiecznej jazdy. Tym razem przed policyjne urządzenie pomiarowe trafiła 34-latka, która samochodem marki Porsche poruszała się w terenie zabudowanym z prędkością autostradową - kobieta jechała o 86 km/h szybciej, niż dozwolone w tym miejscu 50 km/h.
Utrata uprawnień i 2500 zł mandatu
Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o blisko 90 km/h kierująca Porsche Panamera, zgodnie ze stawkami z obowiązującego od 1 stycznia taryfikatora, została ukarana mandatem karnym w wysokości 2500 zł. Dodatkowo do jej konta funkcjonariusze przypisali za to wykroczenie 10 punktów karnych. Na koniec rzecz jasna mundurowi zatrzymali jej prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Bat na piratów drogowych
Osoby, które nie potrafią odpowiedzialnie poruszać się po drogach, utrata uprawnień do kierowania na okres trzech miesięcy, to adekwatna kara i wystarczająco dużo czasu, by przemyśleć swoje zachowanie. Policjanci stale podkreślają, że to właśnie nadmierna prędkość jest od lat główną przyczyną wielu wypadków drogowych - zwłaszcza tych śmiertelnych - do których najczęściej dochodzi właśnie w okresie wakacyjnym. Gdy dopisuje pogoda, kierowcy częściej pozwalają sobie na mocniejsze wciskanie gazu.