Pijani kierowcy to największe zagrożenie w ruchu drogowym. Zwłaszcza kiedy mowa o kierowcach zawodowych, którzy każdego dnia siadają za kierownicą wielotonowych pojazdów. Do zatrzymania jednego z nich doszło w niedzielę 24 maja w Strzelcach Krajeńskich (woj. lubuskie) ok. godz. 11.00 na odcinku ruchliwej drogi krajowej.
Sprawdź: Kierowcy pijani w sztok. Jeden wpadł do rowu, drugi jechał na skuterze mając 3,5 promila
Interwencja była związana z informacją od czujnego kierowcy, który chwilę wcześniej był świadkiem, jak wielotonowy pojazd przekraczał oś jezdni. To sugerowało, że za kierownicą TIR-a może siedzieć nietrzeźwa osoba. Już kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia policjanci ze strzeleckiej drogówki namierzyli ciężarówkę na ulicy Wojska Polskiego.
Zobacz: Groźny weekend w Puławach! Dwa samochody wypadły z drogi przez nadmierną prędkość
Po zatrzymaniu ciężarówki okazało się, że kierujący pojazdem 50-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Z oczywistych względów mężczyzna nie mógł kontynuować jazdy i stracił prawo jazdy. Za jazdę pod wpływem zatrzymanemu grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów w przyszłości oraz wysoka grzywna.