To miało być spokojne popołudnie. Pewien mężczyzna jak gdyby nigdy nic wsiadł pod domem do swojego Nissana Navary. Nagle, ni stąd, ni zowąd, jego auto zostało zbombardowane przez dwie opony od ciężarówki! Jedna z nich roztrzaskała przód pojazdu (doprowadzając do wybuchu poduszek powietrznych), a druga dosłownie spadła z nieba na dach, cudem nie trafiając w głowę mężczyzny. Trudno powiedzieć skąd wzięły się rozpędzone koła. prawdopodobnie w wyniku usterki odpadły od widocznej na nagraniu ciężarówki.
Koniecznie obejrzyjcie wideo, bo ta sytuacja jest wręcz nieprawdopodobna!