Arthur Melo miał wypadek

i

Autor: . Arthur Melo miał wypadek

Kolega Szczęsnego rozbił Ferrari! Młody piłkarz miał dużo szczęścia

2021-09-23 16:53

Arthur Melo, dobry kolega z drużyny Wojciecha Szczęsnego miał poważny wypadek. Młody piłkarz występujący na pozycji pomocnika we włoskim klubie Juventus F.C. robił kolejne Ferrari. Rok po tym, jak pod wpływem alkoholu spowodował wypadek, Brazylijczyk ponownie coś przeskrobał. Egzotyczne Ferrari zakończyło jazdę na lawecie. Jak do tego doszło?

Zawodnik Juventusu nie ma szczęścia za kierownicą. Blisko rok po tym, jak pod wpływem alkoholu o godz. 4.00 nad ranem w centrum Palafrugell (Hiszpania) spowodował wypadek w swoim Ferrari, młody piłkarz włoskiej drużyny znowu narobił sobie kłopotów. Do zdarzenia doszło kiedy Melo kierował się w stronę ośrodka medycznego w celu wykonania badań.

Naprawa będzie sporo kosztować

Nie ustalono jeszcze, co było dokładną przyczyną wypadku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Całą siłę uderzenia przyjęła prawa strona egzotycznego sportowca. W efekcie zniszczony został cały prawy błotnik, reflektor i prawdopodobnie elementy zawieszenia. Choć na pierwszy rzut oka szkody nie wydają się poważne, przywrócenie auta do prawidłowego stanu będzie sporo kosztować.

Ferrari 488 GTB Pista

Samochód, którym kierował piłkarz to limitowane, kosmicznie drogie i jak na Ferrari przystało, bardzo szybki model 488 GTB Pista. Przydomek Pista oznacza po polsku "Tor", ale tą wersję charakteryzuje coś więcej, niż specjalne, sportowe pasy biegnące przez całe nadwozie. Względem seryjnego 488 GTB ta odmiana jest lżejsza i mocniejsza, a przy tym szybsza. Za plecami pasażera pracuje centralnie umieszczony, turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 3,9-litra, który generuje moc 720 KM i 770 Nm. W efekcie sprint do pierwszej "setki" to kwestia 2,9 sekundy, a od 0 do 200 km/h 7,6 sekundy. Maksymalna prędkość wynosi 340 km/h. Cena tego auta na rynku wtórym sięga ponad 2 mln złotych.

Nasi Partnerzy polecają