Idea wydaje się ciekawa. Wcześniejsza zmiana prawa, która umożliwiła posiadaczom prawa jazdy kat. B od minimum trzech lat prowadzić motocykle o pojemności do 125 centymetrów sześciennych, wywindowała ich sprzedaż do niespotykanego wcześniej poziomu. Jak donosi Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, teraz tacy kierowcy mogliby również wyjechać na drogi trójkołowcami.
Pisaliśmy o: Płacimy OC, ale wolimy nie zgłaszać szkód
Byłoby to olbrzymie ułatwienie dla osób, które z racji niepełnosprawności nie mogą podejść do egzaminu na kategorię A (ta wymagana jest obecnie do prowadzenia trójkołowców). Sama technika jazdy bardzo przypomina poruszanie się autem. Posłowie Kukiz15 argumentują dodatkowo, że takie rozwiązanie zmniejszy korki w miastach, choć trójkołowce z racji szerokości nie mieszczą się między pasami.
Idea wydaje się szczytna, jednak inny pomysł partii Kukiz15, czyli czasowe wyrejestrowanie pojazdów, został storpedowany w sejmie już w pierwszym czytaniu. Obecnie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie prowadzi działań w kwestii tego udogodnienia. Należy mieć nadzieje, że podobny los nie spotka ułatwień związanych z trójkołowcami.