Kolizja i dachowanie Fiatem 500. Kierowca miał blisko 2 promile alkoholu

2020-04-03 12:36

Alkohol zaburza sprawność koncentracji oraz zdolność do odpowiedniej reakcji. Z tego powodu kierowanie pojazdami mechanicznymi pod wpływem alkoholu jest zabronione przez prawo i surowo karane. Niestety nie każdy bierze sobie to do serca wsiadając za kierownicę. Mieszkaniec Zabrza, który jechał Fiatem 500 mając blisko 2 promile w organizmie, w nocy 2 kwietnia spowodował kolizję i dachował. Choć zdjęcia z wypadku wyglądają strasznie, kierowca przeżył i nic poważnego mu się nie stało.

Do tego zdarzenia drogowego doszło 2 kwietnia po godzinie 19.00 w Mikołowie na ulicy Przelotowej (woj. śląskie). Na miejsce skierowani zostali mundurowi drogówki, którzy ustalili, że 33-latek kierujący Fiatem 500, utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w znaki drogowe. Na skutek tego samochód dachował, po czym zatrzymał się na lewej stronie jezdni, przewrócony na prawym boku.

Zobacz również: Pijany Ukrainiec w BMW spowodował wypadek

Funkcjonariusze na miejscu poddali kierowcę Fiata badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie dało wynik 0,96 mg/l, co daje blisko 2 promile w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Zabrzanin z ogólnymi potłuczeniami i licznymi otarciami naskórka trafił do szpitala w Katowicach. Według informacji przekazanej przez lekarza, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Teraz mieszkaniec Zabrza odpowie za swoje postępowanie przed sądem. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej grozi mu nawet do 2 lat więzienia.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?
Nasi Partnerzy polecają