Ford najechał na kosmicznie DROGIE Lamborghini

i

Autor: Youtube/Tonight's Entertainment Ford najechał na kosmicznie DROGIE Lamborghini

Kolizja jak z KOSZMARU! Najechał na kosmicznie DROGIE Lamborghini i UCIEKŁ w popłochu - WIDEO

2020-12-24 11:05

Kolizje, jak to kolizje - zdarzają się co chwilę. Często wynikają z braku skupienia lub nieostrzonej jazdy na zderzaku. Choć to najmniej przyjemna rzecz, jaka może spotkać nas na drodze, prawie zawsze idzie się dogadać bez konieczności wzywania policji. Niestety, w tym przypadku historia była nieco inna. Kierujący Fordem, który najechał na tył kosmicznie drogiego Lamborghini musiał przestraszyć się konsekwencji i... uciekł w popłochu. Na szczęście właściciela włoskiego egzotyka, wszystko się nagrało!

Do nieprzyjemnego zdarzenia drogowego doszło 15 grudnia w Wielkiej Brytanii, kiedy oszołamiające Lamborghini Aventador SV przygotowywało się do skrętu w lewo. Wydawałoby się, że tak prosty manewr nie może skończyć się źle, a jednak! Kierowca jadący za błękitnym egzotykiem musiał być bardzo zajęty telefonem albo zapomniał jak się hamuje, bowiem na widok zwalniającego supersamochodu nie próbował zrobić nic. Następnie, kiedy Fiesta z impetem uderzyła w tył Lamborghini, sprawca w mgnieniu oka ulotnił się z miejsca zdarzenia.

Sprawdź: Pędził SUV-em, ZMIÓTŁ Corsę z drogi. Wszystko się nagrało [WIDEO]

Nie uniknie kary

Na szczęście poszkodowanego właściciela Lamborghini, całe zdarzenie zostało poniekąd uchwycone przez kamery monitoringu stacji benzynowej. Pech jednak chciał, że w momencie kolizji przez środek kadru przejeżdża ogromna ciężarówka. Gdyby jednak nagranie okazało się zbyt słabym dowodem, istnieje jeszcze drugie nagranie. Z niemal kilkunastu centymetrów całe zdarzenie uchwycił także pasażer Fiata Panda, który z wrażenia na widok limitowanego Aventadora wyjął telefon kilka sekund przed kolizją.

Naprawa będzie kosztowna

Ponieważ sprawca kolizji postanowił ulotnić się z miejsca kolizji, jego ubezpieczyciel - o ile takiego posiada - nie wypłaci już ani złotówki. Na miejscu kierowcy Forda zacząłbym już zbierać pieniądze, bowiem wymiana zderzaka i lakierowanie w autoryzowanym serwisie Lamborghini może kosztować więcej, niż auto samego sprawcy.

Lamborghini Aventador SV

Lamborghini Aventador SV to prawdziwa bestia! Pod maską włoskiego coupe w wersji Super Veloce (czyli "Bardzo Szybki") pracuje 12-cylindrowa jednostka benzynowa o pojemności 6,5-litra, która generuje moc 750 KM i 690 Nm. Cały moment obrotowy trafia na cztery koła za pośrednictwem jednosprzęgłowej, 7-biegowej skrzyni automatycznej. W efekcie pierwsza "setka" pojawia się na zegarach po 2,8 sekundy, a sprint od 0 do 200 km/h to kwestia 8,6 sekundy. Prędkość maksymalna to z kolei skromne 350 km/h. Cena używanych egzemplarzy w Polsce waha się od 1,8 do nawet 2,5 mln złotych.