Koniec Citroena Picasso! Co dalej z rodzinnym minivanem?

2018-03-01 12:12

Myśląc "rodzinny Citroen", mówisz "Picasso". To nie nowe hasło reklamowe, tylko oczywista oczywistość, która towarzyszyła francuskiej marce od lat. Nadszedł jednak koniec tych czasów, bo marka rezygnuje z emblematu "Picasso". Model jednak zostanie, ale pod inną nazwą.

Nazwa Picasso pojawiła się blisko 20 lat temu. W 1999 roku na rynku pojawił się Citroen Xsara Picasso. Wyglądał jak nadmuchany ziemniak po przejściach, jednak duże rodziny pokochały go ze względu na przestronne wnętrze, świetną widoczność i liczne prorodzinne rozwiązania. Francuskie auta ewoluowały i zaczęły być naprawdę ładne. Nazwa Picasso jednak została i zawsze oznaczała przyjazne auto rodzinne. Francuzi stwierdzili jednak, że ujednolicone nazewnictwo jest ważniejsze od dziedzictwa "malarskiego" modelu.

Już nie Picasso

Auta zostaną te same, z tą różnicą, że C4 Picasso będzie nazywał się C4 Spacetourer, a większa wersja (do tej pory Grand C4 Picasso) dostanie na imię Grand C4 Spacetourer. W tym miejscu warto przypomnieć, że Spacetourer to duży dziewięcioosobowy bus w ofercie francuskiej marki, konkurujący np. z Volkswagenem Transporterem.

Zobacz TEST: Citroen C4 Picasso - artystyczny minivan

Do tej pory Picasso było rodzinną wersją innego modelu. Wszystko było jasne i przejrzyste. Było zwykłe C4, był uterenowiony C4 Cactus i familijny C4 Picasso. To samo pojawiło się w poprzedniej gamie modelu C3. Miało to ręce i nogi. Teraz rodzinny minivan w dwóch wielkościach dostał imię po 9-osobowym busie, który raczej nie kojarzy się z miłym, spokojnym "dzieciowozem" jakim do tej pory było Picasso.

Marka tłumaczy swoją decyzję ujednolicaniem nazewnictwa w gamie modelowej. Jak na mój gust to po prostu przekombinowali, ale w drugą stronę. Premiera nowego/starego C4 Picasso, tfu! - Spacetourera, odbędzie się w Genewie. Razem z nowym znaczkiem na tylnej klapie, rodzina C4 otrzyma także ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów, "pożyczoną" z Peugeota.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Nasi Partnerzy polecają