Do tej pory kierowcy samochodów osobowych w momentach zwiększonego natężenia ruchu byli zmuszeni stać w korkach przed bramkami służącymi do poboru opłat. Nawet, jeśli ktoś miał na pokładzie urządzenie umożliwiające elektroniczny pobór należności, i tak musiał odstać swoje w korku.
Od 20 lipca za przejazd autostradą A4 między Krakowem a Katowicami kierowcy nie będą musieli płacić na bramkach. Urządzenie A4Go umożliwi uiszczanie opłat drogą elektroniczną. Według ekspertów, to dobra inicjatywa, ale nowy system powinien być zgodny z tym działającym na autostradach zarządzanych przez GDDKiA, czyli systemem viaAUTO.
Zobacz też: Jest porozumienie w sprawie otwarcia bramek na A4 w ŚDM
Podstawowy problem rozszerzenia działania nowego sposobu poboru opłat to kompatybilność wszystkich systemów. Technicznie to nie jest trudna sprawa, ale w pierwszej kolejności do porozumienia muszą dojść 3 strony: koncesjonariusz, GDDKiA i firma dostarczająca system viaTOLL.