Choć od tej zasady są wyjątki, łączenie szybkich aut ze świeżo upieczonymi kierowcami nie jest najlepszym pomysłem. Na tym filmie widać, że średnia wieku bohaterów jest zbliżona do wielkości kół BMW wyrażonej w calach. To nie mogło skończyć się dobrze.
Sprawdź: Zaczepił linkę o KOŁO! Absurdalne holowanie zostało nagrane
Sytuacja wygląda tak, jakby grupa młodych chłopaków wzięła na przejażdżkę BMW taty jednego z nich. Odrobina fantazji i brak wyobraźni sprawiły, że pierwsze co zrobili, to wyłączenie kontroli trakcji. A gdy 560 KM zostanie spuszczonych z kagańca w tylnonapędowym wozie, potrzeba naprawdę niezłego kozaka, by ujarzmić osiągi i mieć wóz pod kontrolą.
Tu ewidentnie zabrakło kontroli, a film dzieli się na dwie sceny. Przed katastrofą i po katastrofie. Choć BMW nie jest totalnie zmasakrowane i nikomu raczej nic się nie stało, tata nie będzie zadowolony. Auto wylądowało na przydrożnym drzewie, a część siły uderzenia przyjęło na siebie podwozie. Naprawa nie będzie tania i pozostaje mieć nadzieje, że będzie to przynajmniej słona nauczka dla młodego kierowcy.
Zobacz WIDEO: