Świat motoryzacyjny obiegła wiadomość, że silniki spalinowe jeszcze nie odchodzą do przeszłości. Jak się okazuje Japończycy nie przekreślili jeszcze tradycyjnych jednostek napędowych, ba, japońskie koncerny samochodowe chcą rozwinąć technologię motorów spalinowych do poziomu o wiele bardziej rozwiniętego niż obecnie. Mówi się o osiągnięciu 50-procentowej efektywności spalinowych agregatów i to w ciągu 6 najbliższych lat.
Przeczytaj też: Jazda na auto gazie: fakty i mity o instalacji LPG. Jak gaz wpływa na silnik
W walce o 50-procentowy wynik powstało konsorcjum Research Association of Automotive Internal Combustion Engines, w którego skład wchodzi Toyota, Mazda, Honda, Mitsubishi, Nissan, Daihatsu, Suzuki oraz Fuji Heavy Industries, czyli firma produkująca Subaru. Japończycy połączyli siły, ponieważ prace rozwojowe nad silnikami spalinowymi są bardzo kosztowne, przez co łatwiej jest działać wspólnie. Co więcej, również rząd Japonii wyłoży na badania znaczne pieniądze. Inżynierowie chcą działać na polu zarówno "benzyniaków", jaki motorów wysokoprężnych, a całkowity koszt projektu ma wynieść około 7,2 mln euro.
Zwiększenie efektywności silników spalinowych będzie się wiązało z czystszymi spalinami, mniejszym zużyciem paliwa oraz zredukowanym spalaniem stukowym, co poprawi długowieczność jednostek napędowych. Miejmy nadzieję, że Japończycy już za kilka lat będą mogli ogłosić rewolucję w motorach spalinowych.