Epidemia wciąż jest w fazie szybkiego wzrostu, a branża motoryzacyjna przyjmuje cios za ciosem. Tym razem, Volvo zatrzymuje fabryki w Szwecji i Stanach Zjednoczonych. Wcześniej, zamknięte zostały zakłady w Belgii. Od czwartku 26 marca nieczynne będą placówki w szwedzkich Torslanda, Skovde i Olofstrom. W USA przerwa dotyczy fabryki w Ridgeville.
Sprawdź: Otomoto wprowadza zmiany na czas walki z koronawirusem. Ogłoszenia będą trwały dłużej
Te zarządzenia oznaczają częściowe ograniczenie produkcji. Amerykański zakład produkuje model S60, w Torslanda powstają XC90, XC60, a w pozostałych szwedzkich fabrykach wytwarzane są komponenty nadwozi i podzespoły mechaniczne. Zakłady w Szwecji i USA pozostaną zamknięte do 14 kwietnia. Ghent natomiast powinno wznowić produkcję 5 kwietnia, ale do wszystkich prognozowanych terminów należy podchodzić z rezerwą.
Mimo globalnego zasięgu epidemii, Volvo jest w stosunkowo komfortowej sytuacji. Znaczna część produkcji odbywa się w Chinach. W Azji liczba zachorowań spada i wygląda na to, że Chiny uporały się już z epidemią - większość tamtejszych fabryk wznowiła już pracę.