Potrącenie dziecka w Poznaniu

i

Autor: Wypadki - YouTube Potrącenie dziecka w Poznaniu

Koszmarne potrącenie dziecka w Poznaniu. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, co mu grozi? - WIDEO

2021-02-14 9:51

Kierowca, do momentu uderzenia nie mógł zrobić nic, by zapobiec potrąceniu. Jego zachowanie po wypadku jest jednak niedopuszczalne. Kierujący uciekł z miejsca zdarzenia, które w całości zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu. Dlaczego zwiał, zamiast udzielić pomocy?

Na widok tej sytuacji aż się słabo robi. Dziecko wbiega na jezdnię wprost pod rozpędzony samochód, którego kierowca nie mógł zrobić nic, by zapobiec potrąceniu. Dochodzi do silnego uderzenia, w wyniku którego dziecko zostaje odrzucone kilka metrów dalej. Choć wstaje i odchodzi w swoją stronę, zachowanie kierowcy jest skandaliczne.

SprawdźSpadł z 20-metrowego wiaduktu JAK RESORAK. Okropny wypadek miał zaskakujący finał - WIDEO

Po wszystkim, kierujący samochodem nawet się nie zatrzymuje. Odjeżdża, uciekając z miejsca zdarzenia. Nie sprawdził, czy poszkodowanemu jest potrzebna pomoc, nie upewnił się, że wszystko jest w porządku. Co mu grozi? Kodeks karny reguluje kwestię nieudzielenia pomocy, stanowiąc, że ten, który przynajmniej nie spróbuje udzielić pomocy osobie, która znajduje się w stanie zagrożenia życia lub wystąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Uciekając, kierowca rzuca na siebie dodatkowe podejrzenia - być może był pijany, lub nie miał prawa jazdy?

Czy skoro dziecko wstało i oddaliło się z miejsca zdarzenia to możemy mówić o wystąpieniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu bądź zagrożeniu życia? Bez wątpienia - tak. Choć jest szansa, że dziecku nic się nie stało - zimowa odzież amortyzująca uderzenie, śnieg leżący na jezdni, który zmniejsza tarcie i ogranicza ryzyko potłuczenia - to jednak tylko przypuszczenia. Po takim uderzeniu mogło dojść do powstania zagrażających życiu obrażeń, a szybka ucieczka z asfaltu mogła być jedynie zasługą szoku i adrenaliny, które tymczasowo maskowały inne dolegliwości. Gdyby dziecko zmarło w wyniku odniesionych ran, kierowca mógłby odpowiadać nawet za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Pamiętajmy, by nigdy nie postępować tak, jak ten kierowca. Ważne uprawnienia do kierowania i trzeźwość za kierownicą to podstawa tego, by w podobnej sytuacji nie spanikować i zmierzyć się z ewentualnymi konsekwencjami.

Zobacz WIDEO: