Do niebezpiecznego i przykrego dla oka wypadku z udziałem Ferrari F40 doszło w czwartek 16 lipca w Queensland (Australia) przed godz. 12.00 czasu lokalnego. Według relacji świadków i ustaleń funkcjonariuszy kierujący Ferrari nie dostosował prędkości do warunków, w wyniku czego jego jazda testowa zakończyła się poza asfaltem. Samochód w pewnej chwili stracił kontakt z nawierzchnią, a następnie wjechał w drzewa.
Sprawdź: Dachował w swoim własnym ogródku - youtuber rozwalił nowe MINI JCW GP - WIDEO
Niewiele brakowało, aby auto spadło ze skarpy. Na całe szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Ponieważ bohaterem zdarzenia było mocno limitowane Ferrari F40, uznawane według wielu zmotoryzowanych za jeden z cudów świata, zdjęcia z miejsca wypadku szybko obiegły internet.
Ferrari F40
Ferrari F40 to samochód produkowany od 1987 do 1992 roku, który został zaprojektowany na 40. rocznicę powstania włoskiej marki z Maranello. W przypadku tego modelu za napęd odpowiada benzynowe V8 o pojemności 2,9-litra, które wspierają dwie turbosprężaki. W efekcie motor generuje moc 478 KM i 577 Nm maks. momentu obrotowego, co w połączeniu z 5-biegową skrzynią manualną pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi z kolei 325 km/h.