Kradł katalizatory z busów jednej marki, ale na sumieniu miał znacznie więcej

Policjanci z Wydziału Kryminalnego z Komisariatu II Policji w Gdańsku pracowali nad sprawą kradzieży katalizatorów z czterech samochodach marki IVECO. Do przestępstwa doszło w nocy z 2 na 3 maja przy ul. Elbląskiej. Pokrzywdzeni oszacowali starty na nie mniej niż 40 tys. zł. Kryminalni poszukując sprawcy tych przestępstw wytypowali i namierzyli podejrzanego mężczyznę, który przy okazji był poszukiwany przez sąd do odbycia kary siedmiu miesięcy pozbawienia wolności za złamanie orzeczonego przez sąd zakazu.

Pisaliśmy również: Dla cennej platyny wycinali katalizatory z zaparkowanych aut w Zwoleniu

Do zatrzymania 34-latka doszło 5 maja. Policjanci zauważyli go, gdy mimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania samochodami, prowadził auto. Policjanci zatrzymali go przy ul. Elbląskiej i podczas przeszukania jego samochodu znaleźli w nim dwa pochodzące z kradzieży radia samochodowe. Policjanci weszli również do mieszkania mężczyzny, w którym tak jak przypuszczali, odnaleźli i zabezpieczyli pochodzące z kradzieży części układu wydechowego. Ponadto w mieszkaniu mężczyzny policjanci zabezpieczyli ponad 20 gramów amfetaminy, którą przekazali do badań laboratoryjnych.

Mężczyzna usłyszał już dwa zarzuty dotyczące złamania sądowego zakazu i posiadania środków odurzających. Kolejne zarzuty mają dotyczyć kradzieży czterech wartościowych katalizatorów. Złodziej najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.