W pierwszym tygodniu października łukowscy kryminalni razem z funkcjonariuszami Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odwiedzili posesję 37-letniego mężczyzny z gminy Łuków (woj. lubelskie), który według posiadanych przez służby informacji miał posiadać pochodzące z kradzieży części samochodowe.
Sprawdź: Dziupla z kradzionymi autami i częściami o znacznej wartości rozbita
Ustalenia funkcjonariuszy potwierdziły się już w pierwszych minutach inspekcji, kiedy na działce mężczyzny wśród wielu akcesoriów samochodowych odnaleźli karoserię od samochodu dostawczego marki Peugeot, skrzynie biegów, silniki i najróżniejsze elementy karoserii samochodowych.
Wstępne ustalenia mundurowych wskazują na to, że wszystkie te rzeczy zostały skradzione na przestrzeni kilku ostatnich lat w różnych europejskich krajach. Na posesji znajdował się także samochód marki Mercedes Sprinter typu laweta. Szybko wyszło na jaw, że auto zostało skradzione kilka miesięcy temu w Norwegii.
Zobacz: Zdołali odzyskać Passata B8 kilkadziesiąt godzin po kradzieży
Szacunkowa wartość zabezpieczonego przez funkcjonariuszy łupu przekracza 170 tys. złotych. Teraz prowadzący postępowanie próbują ustalić, od kogo, kiedy i gdzie 37-latek zakupił te części.