Kradziona Mazda na pace kradzionej ciężarówki. Podczas pościgu padły strzały

2020-07-22 8:48

Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej upiekli dwie pieczenie na jednym ogniu. Po pościgu zatrzymali obywatela Litwy, który kierował kradzionym samochodem ciężarowym. Sprawdzenie zawartości skrzyni ładunkowej ujawniło przewożoną Mazdę CX-5 również pochodzącą z kradzieży.

W dniu 20 lipca, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Legnicy pełniąc służbę na A4 wytypowali do kontroli jadący z Niemiec samochód ciężarowy na litewskich numerach rejestracyjnych. Kierowca po zatrzymaniu pojazdu na zjeździe z autostrady wyskoczył nagle z kabiny i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Ostatecznie padły strzały ostrzegawcze i wezwane zostały pozostałe będące w pobliżu patrole Straży Granicznej. Kierowca próbował ukryć się w wysokim zbożu, jednak został zauważony i zatrzymany.

Pisaliśmy: Miał popilnować auta, ale uległ pokusie zysku. Teraz przemyśli swoje zachowanie za kratkami

Mężczyzną kierującym ciężarówką okazał się 33-letni obywatel Litwy. Nie dość, że jechał kradzionym Mercedesem, to przewożony przez niego na pace SUV także pochodził z kradziony. Zarówno ciężarowy Mercedes, jak i Mazda CX-5 zostały zgłoszone dwa dni wcześniej jako kradzione. Szacunkowa wartość zatrzymanego Mercedesa to 90 tys. zł, natomiast wartość Mazdy została ustalona na 100 tys. zł. Dalszymi czynnościami w tej sprawie zajmą się policjanci ze Złotoryi.

Sonda
Dlaczego Polacy zajmują się kradzieżą aut?