Dwóch właścicieli drogich samochodów otrzyma informację, że ich skradziony wóz został odzyskany. Dla jednego będzie to z pewnością ulga, dla drugiego - nienajlepsza wiadomość. Volvo, które zniknęło sprzed posesji w Szwecji zostało odnalezione całe i zdrowe. Jeśli chodzi o BMW, to ciężko nawet nazwać je "odzyskanym autem". Mowa bowiem o karoserii z numerem VIN, która ostała się po tym, jak złodzieje rozebrali samochód na części.
Sprawdź: Podświetlany grill to dopiero początek. Nowe BMW X6 to auto pełne błyskotek - ZOBACZ WIDEO
Oba "auta" trafiły na policyjny parking. Wartość Volvo V90 Cross Country oszacowano na 160 tys. złotych, a ciężki do zidentyfikowania model BMW wyceniono na 180 tys. złotych. Do sprawy zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 27 i 32 lat. Trafili oni do policyjnego aresztu i przedstawiono im zarzut paserstwa. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.