skradziony Opel Astra Classic

i

Autor: Policja skradziony Opel Astra Classic

Ktoś połasił się na klasyka. Ta kradzież była bezsensowna

2020-02-17 9:25

Blisko 20-letni Opel Astra Classic zdecydowanie nie należy do pojazdów pożądanych na rynku wtórnym. Wartość tego modelu jest niewielka ponieważ zwykle chodzi o słabiutko wyposażone i na dodatek widocznie korodujące auta. Okazuje się jednak, że w Polsce można znaleźć amatorów cudzej własności, skłonnych połasić się nawet na tak stary i niewiele warty samochód.

Chodź kradzież Astry Classic mija się z celem, to do takiego przywłaszczenia doszło na terenie gminy Rząśnia (woj. łódzkie). Policjanci z Komendy Powiatowej w Pajęcznie otrzymali w dniu 13 lutego zgłoszenie o kradzieży auta z posesji. Chodziło o zadbany egzemplarz popularnego niegdyś w Polsce srebrnego sedana.

Zobacz więcej: Tak prezentuje się Opel Astra Classic

Policjanci udali się pod wskazany adres. Mundurowi po dotarciu na miejsce od razu zaczęli szukać skradzionego samochodu. Podczas sprawdzania duktów leśnych zauważyli schowany za drzewami i krzakami pojazd. Okazało się, że był to właśnie skradziony Opel Astra Classic. Właściciel oszacował wartość na około pięć tysięcy złotych.

Policjanci prowadzą działania zmierzające do ustalenia sprawcy. Powód kradzieży nie jest znany. Nie wiadomo czy ktoś faktycznie chciał ukraść i zarobić na łupie, czy był to tylko kiepski żart wycelowany we właściciela Opla.