Aktualny kurs euro = ceny aut w górę
Złoty słabnie, dolar i euro najmocniejsze od lat. Kursy walut zmieniają się na niekorzyść Polaków planujących zakup samochodu. Słaba waluta krajowa, w naszym przypadku nieuchronnie doprowadzi do wzrostu ceny samochodów. Choć będzie on najbardziej widoczny u dealerów aut nowych, wysoki kurs euro odbije się także na cenach samochodów używanych. Dlaczego samochody podrożeją i jakich podwyżek możemy się spodziewać?
O ile podrożeją nowe auta w odpowiedzi na kurs euro?
Choć auta od kilkunastu miesięcy systematycznie drożeją, rosnące kursy walut w stosunku do złotego doprowadzą do kolejnych podwyżek. Mogą one sięgnąć kilkunastu procent i przybierać różne formy. Niemal pewne jest, że wielu producentów zdecyduje się zaktualizować kwoty w cenniku. Wysoki kurs euro może również doprowadzić do zmian dla tych klientów, którzy zamówili już auta. Jeśli czekamy na nowe auto, a w umowie nie mamy gwarancji ceny, możemy spodziewać się, że dealer zaktualizuje kwotę, która znajdzie się na fakturze za samochód.
Gwarancja ceny nowego auta nie zawsze ochroni przed podwyżkami
Klienci, którzy zdecydowali się na zamówienie samochodu z tzw. "gwarancją ceny" również powinni zwrócić uwagę na zmiany kursu walut. Umowna gwarancja ceny może bowiem nie obowiązywać w sytuacji, w której auto podrożeje wskutek zmiany kursu walut. U dealerów niektórych marek odpowiednie zapisy umowne chronią interesy sprzedawcy. Czasami dealerzy decydują się na rozwiązanie kompromisowe - gwarancja ceny zamówionego auta obowiązuje, ale tylko do określonego kursu euro. Jeśli zostanie on przekroczony, klient będzie musiał dopłacić różnicę względem ceny liczonej po kursie z dnia, w którym podpisywał umowę zamówienia. Dopłata jest wtedy de facto wynikiem zmieniającego się kursu waluty - koszt samego auta pozostaje niezmienny.
Podrożeją również auta używane
Niestety, szybujący kurs euro nie pozostanie bez znaczenia dla rynku aut używanych. Samochody z drugiej ręki również podrożeją. Słaby złoty oznacza, że import staje się mniej opłacalny, a handlarze będą musieli oferować auta po wyższych cenach, by zarobić. Po drugie, wzrost cen aut nowych pociągnie za sobą wzrost cen kilkuletnich aut poleasingowych, które dla wielu kupujących stanowią dziś alternatywę do zakupu samochodu nowego.