Lamborghini Urus przyjęło strzała w Bielsku-Białej

i

Autor: 6863 / pixabay.com Lamborghini Urus przyjęło strzała w Bielsku-Białej

ZJAWISKOWE Lamborghini przyjęło STRZAŁA w Bielsku-Białej! Zderzak kosztował więcej, niż auta sprawców!

2020-12-30 13:11

Do zdarzenia drogowego doszło 30 grudnia ok. godz. 11.00 w Bielsku-Białej na ul. Partyzantów w kierunku Szczyrku. Tuż przed skrzyżowaniem z ul. Olszówki doszło do kolizji trzech samochodów osobowych. Stłuczka nie cieszyłaby się takim rozgłosem, gdyby nie fakt, że jednym z poszkodowanych aut jest Lamborghini Urus z zjawiskowym i bardzo rzadkim pakietem Mansory Venatus. Choć w przypadku włoskiego SUV-a uszkodzeniu uległ wyłącznie tylny zderzak, naprawa może kosztować więcej, niż warte są dwa pozostałe samochody.

Dla pewnego stowarzyszenia ubezpieczeniowego ten rok skończył się bardzo nieprzyjemnym akcentem. Mowa o kolizji, która miała miejsce w środę 30 grudnia w Bielsku-Białej na ul. Partyzantów w kierunku Szczyrku. Nieopodal skrzyżowania z ul. Olszówki zderzyły się ze sobą trzy pojazdy. Wszystko wskazuje na to, że kierujący autem marki Kia zagapił się, w wyniku czego przydzwonił w tył osobowego Opla. Ten z kolei został pchnięty z dużą siłą i stuknął w tylny zderzak żółtego Lamborghini Urus.

Sprawdź: Nawet Magda Gessler przy takiej FURCE się sfotografuje! Cena zwala z nóg - ZDJĘCIA

To będzie kosztować...

Sytuacja nie byłaby taka straszna, gdyby nie fakt, że ten konkretny Urus był wyposażony w opcjonalny pakiet Venatus niemieckiej firmy tuningowej Mansory. Lista karbonowych dokładek obejmuje zderzaki, listwy boczne i spojler. W dodatku na zamówienie przygotowywane są felgi oraz układ wydechowy. Cała ta przyjemność to wydatek rzędu pół miliona złotych. Blisko drugie tyle kosztuje wykończenie dodatkami całej kabiny.

Zobacz: Ewa Chodakowska wozi się W LUKSUSIE! To auto kosztuje ponad MILION - ZDJĘCIA

Skutki tego wypadku mocno odczuje ubezpieczyciel sprawcy, ale także sam właściciel zjawiskowego SUV-a, bowiem auto zaledwie dwa dni wcześniej (28 grudnia) zostało wystawione na sprzedaż. Jest to egzemplarz z 2019 roku, który według informacji w ogłoszeniu ma przejechane niecałe 4500 kilometrów. Za tego potwora właściciel życzy sobie dokładnie 1 650 000 złotych, jednak na pocieszenie dodamy, że cena jest do negocjacji.

Lamborghini Urus

Lamborghini Urus to jeden z największych sukcesów włoskiej marki w ostatnich latach. Kiedy sportowy SUV trafił do sprzedaży w połowie 2018 roku, auto szybko stało stało się najpopularniejszym modelem producenta. W 2019 roku marka pochwaliła się rekordową liczbą sprzedanych samochodów. Wówczas liczba dostarczonych byków wyniosła 8205 sztuk, z czego grubo ponad połowę stanowiły właśnie Urusy.

Przeczytaj także: Mansory znowu odleciało w kosmos. Mansory Venatus jest nie tylko brzydki, ale również drogi

Włoski SUV w modnym nadwoziu coupe napędza 4-litrowy silnik V8 o mocy 641 KM i 850 Nm, który w połączeniu z szybką przekładnią automatyczną i napędem na wszystkie koła potrafi przyśpieszyć od 0 do 100 km/h w 3,6 sekundy!