Mała z wielkim sercem
Więksi bracia Lancii Y służą w rządzie poważnym ministrom. Przodkowie nadawali ton na rajdowych trasach. Mała Y służby żadnej nie pełni i do zawodowego ścigania się nie nadaje. Mimo to płynie w niej błękitna krew. Jest szykowna i niebanalna. Należy do grona najbardziej luksusowych małych samochodów. A tak ocenili ją nasi Czytelnicy:
Wszystkie konie tu powożą
Paweł Kurpiel z Wólki Wojcieszkowskiej, 22 lata, student politechniki, jeździ 6-miesięcznym Fiatem Punto II
Szczerze mówiąc, samochód nadzwyczaj pozytywnie mnie zaskoczył. Przede wszystkim ze względu na silnik i zawieszenie. W swoim Punto też mam silnik o tej pojemności, ale o mniejszej mocy i tylko z ośmioma zaworami. Aż takiej różnicy się nie spodziewałem. Lancia żwawo reaguje na naciśnięcie pedału gazu. Zdecydowanie czuć jej moc. Często się zdarza, że samochody nawet z dużymi mocami sprawiają wrażenie, że są ociężałe. Tutaj wyraźnie czuć, że żaden z koni nie "pasie się" gdzieś na pastwisku - wszystkie powożą!
Dobre wrażenia mam też z szybkiej jazdy w zakrętach. Lancia nie buja się tak jak Punto, choć na nierównościach za bardzo podskakuje. W zakrętach prowadzi się pewnie i szybko. W zasadzie mając do dyspozycji te dwa samochody, zrobiłbym z nich jeden idealny. Do swojego Punto włożyłbym ten silnik i zawieszenie. Wizualnie bowiem Ypsilon niespecjalnie mi się podoba. Zegary na środku deski rozdzielczej wydają mi się niepraktyczne. Żeby spojrzeć na prędkościomierz, muszę go najpierw szukać gdzieś z boku. To rozprasza.
Przede wszystkim dla kobiet
Agata Romańska z Warszawy, 21 lat, studentka, jeździ 5-letnim Peugeotem 406
Od razu powiem, że nie lubię sedanów. Są dla mnie za duże. Dlatego z chęcią testuję mniejszy samochód. Taki prowadzi się łatwiej i przyjemniej, nie ma problemów z parkowaniem. Gdy przejechałam pierwsze kilometry, od razu poczułam się w Lancii dobrze. Jest wygodna, wszystko znajduje się pod ręką. Nawet do zegarów pośrodku deski rozdzielczej mogłabym się przyzwyczaić.
Poza tym, dzięki takiemu umieszczeniu wskaźników uzyskano miejsce na półkę naprzeciwko kierowcy i pasażera. Pod względem komfortu jest nawet lepiej niż w moim 406! Przy 120 km/h spokojnie można rozmawiać - niespotykane jak na tak mały samochód. Natomiast mankament, który bardzo uprzykrza jazdę, to kiepska widoczność do tyłu.
Za mała szyba daje się we znaki szczególnie w tak deszczową pogodę, jaką mieliśmy podczas testu. No i wspomaganie kierownicy mogłoby być lepsze. To samochód przede wszystkim dla kobiet, a podczas manewrów trzeba się sporo napracować.
Opinia eksperta
Jest dobrze, jest młodzieżowo
Mówi Jarek Gawroński, kierowca i pilot rajdowy, II miejsce w grupie N-2 w mistrzostwach Polski w 2000 roku
Lancia nieodzownie kojarzy się z samochodem rządowym. A tymczasem mała Ypsilon nie pomieściłaby zapewne wagi państwowej. To niewielki, ale luksusowy samochód. Dowodem na to jest nie tylko pretensjonalny wygląd...
Z zewnątrz
Projektanci stworzyli samochód inny, ciekawy. Według mnie to auto idealne np. dla modelki, która rozpoczyna karierę i do twarzy jej w awangardowej kreacji samochodowej lub dla młodych kobiet sukcesu, które chcą być niezależne i pragną podkreślić swoje odmienne spojrzenie na świat.
Ja w każdym razie nie czułbym się w tym aucie dobrze. No chyba, że ktoś przygotowałby go do rajdów. Można byłoby spróbować o coś zawalczyć - szybkości bowiem nie można mu odmówić!
Pod maską
Bardzo podoba mi się silnik. W tak małym samochodzie prawie 90 KM to już coś. Przyczepiłbym się do trochę zbyt dużej dziury między pierwszym a drugim biegiem. Generalnie jednak nawet kierowca o sportowym zacięciu będzie zadowolony.
Jazda z prędkością 150 km/h to dla Lancii żaden problem. Przy sprzyjających wiatrach można też "zamknąć szafę", czyli dojechać wskazówką prędkościomierza do końca skali. To 200 km/h!
Zawieszenie
Nie sprawia przykrych niespodzianek. Ypsilon korzysta z płyty podłogowej i wielu mechanizmów z Fiata Punto. W niczym go jednak nie przypomina. Zawieszenie nie jest tak miękkie i pływające jak w Punto. Na zakrętach Y prowadzi się bezpiecznie i pewnie.
Za drzwiami
Nie lubię zegarów na środku deski. Zdecydowanie wolę klasyczny układ. Podczas jazdy łapałem się na tym, że szukam prędkościomierza lub obrotomierza za kierownicą. Poza tym siedzę na tyle wysoko, że góra "daszka" nad zegarami zasłania mi je. I to przy fotelu opuszczonym maksymalnie w dół. Generalnie jednak wygodnie, przyjaźnie i awangardowo. Nie przywykłem do materiału "fotelowego" na desce rozdzielczej, ale dzięki temu jest młodzieżowo.
Dane techniczne i cena
Lancia Y 1.2 16V 86 KM
Wyposażenie samochodu, który testowaliśmy:
2 poduszki powietrzne,
ABS,
radiomagnetofon,
wspomaganie,
halogeny.
Cena ok. 50 tys. zł
Dane techniczne:
Moc Maks. (KM/obr.): 86/5000
Przyspieszenie 0-100 km/h (s): 11,2
Prędkość maks. (km/h): 174
Moment obrotowy (Nm przy obr./min): 116/4000
Zużycie paliwa (l/100 km):
cykl miejski: 7,5
cykl pozamiejski: 5
cykl mieszany: 6
Oferta rynkowa
Nadwozie: 3-drzwiowe;
Silnik: 1.1 (54 KM), 1.2 (60 KM), 1.2 16 V (86 KM)
Ceny wersji podstawowych: od 36 600 do 42 800 zł