Land Rover Defender z silnikiem od Corvette to ciekawa alternatywa dla Gelendy - GALERIA

2019-12-30 19:12

Choć niedawno zadebiutował nowy Defender, tunerzy śmiało poczynają sobie z poprzednikiem i tworzą na jego bazie szalone konstrukcje. Jedną z nowych propozycji jest Defender Project Blackcomb od znanej firmy East Coast Defenders, która od lat modyfikuje kultowe Land Rovery.

Nowy Defender nie chwycił Cię za serce? Bez obaw. Kultowy poprzednik ma się dobrze, a tunerzy nie próżnują. Najnowsza konstrukcja od East Coast Defenders robi wrażenie nie tylko wyposażeniem, ale i mocą. Zastosowano tu bowiem silnik od Corvette!

Sprawdź: Nowy Land Rover Defender nie ma już ramy! Jest za to układ hybrydowy - WIDEO, ZDJĘCIA

Defender Project Blackcomb bazuje na Defenderze 90. Trzydrzwiowa terenówka została wykończona lakierem Zermatt Silver i błyszczącymi czarnymi detalami. 18-calowe felgi obuto w opony AT marki BF Goodrich, a nowy zderzak przedni wyposażony został w światła do jazdy dziennej i został przystosowany do montażu wyciągarki.

Land Rover Defender Project Blackcomb

i

Autor: East Coast Defenders Land Rover Defender Project Blackcomb

Równie ciekawie jest we wnętrzu auta. Pikowana, ciemna skóra z jasnymi przeszyciami, zamszowa podsufitka i system infomediów podłączony do zmodyfikowanego zestawu głośników z wzmacniaczem i subwooferem. Tuner dorzucił też system wifi, system zdalnego uruchamiania silnika i system bezkluczykowy, i kierownicę Momo. Ta koresponduje stylem ze sportowymi fotelami kubełkowymi. A wisienką na torcie jest to, co dzieje się pod maską.

Tradycyjnie dla produkcji East Coast Defenders, pod maskę zawitał silnik V8 przeszczepiony  z Corvette LS3. 6.2-litrowy motor generuje 565 KM. Taka moc czyni z Defendera godnego przeciwnika dla wielu sportowych wozów. Takie parametry wystarczą też do pokonania każdego terenu. Czyżby Defender w takiej wersji był alternatywą dla poprzedniej generacji Mercedesa Klasy G? Te auta mają w sobie jakiś wspólny pierwiastek.

Nasi Partnerzy polecają