Kinomanów mających benzynę płynącą we krwi czeka najważniejsza motoryzacyjna premiera kinowa tego roku. Obraz, który już 22 lipca trafi na wielkie ekrany, opowiada o 24 godzinach nieprzerwanej, wycieńczającej jazdy. Wygrywa ta drużyna, która w ciągu doby pokona najdłuższą trasę. Le Mans to morderczy test na wytrzymałość, stres i zmęczenie w obliczu godzin za kółkiem.
Produkcja została zrealizowana w technice 4K 3D. W rolach głównych wystąpili: Mark Webber (Porsche), Andre Lotterer (Audi), Jann Mardenborough (Nissan), Sebastien Buemi (Toyota), Darren Turner (Aston Martin).