Lexus LC Coupe doczekał się liftingu, którego nie widać gołym okiem

2020-04-09 13:57

Lexus LC jest na rynku od kilku lat i wciąż robi piorunujące wrażenie. Lexus uznał, że w kwestii designu lepsze jest wrogiem dobrego i ograniczył zmiany do kwestii technicznych. Flagowe GT japońskiej marki ma jeździć jeszcze lepiej, a system multimedialny w końcu obsługuje Apple CarPlay.

Lexus LC Coupe to projekt, który nie zestarzeje się zbyt szybko. Lexus uznał, że nie będzie zmieniał tak udanego nadwozia, dlatego zmiany przy okazji liftingu ograniczyły się do układu jezdnego i multimediów. W ofercie pojawią się także nowe warianty wykończenia. 

Sprawdź: Wyjątkowe GT. Oto 5 rzeczy, którymi Lexus LC 500 zawstydza rywali - TEST, OPINIA

Poliftowego LC poznamy po lakierze. W odświeżonej odmianie pojawiły się nowe kolory - Nori Green i Cadmium Orange. Delikatnie przestylizowane zostały 20-calowe obręcze kół. Wewnątrz zmiany objęły wyrzucenie białej skóry z oferty, a zamiast tapicerki Rioja Red mamy teraz skórzane wykończenie Flare Red. System multimedialny w końcu obsługuje Apple CarPlay, co częściowo wynagradza jedną z największych wad tego świetnego samochodu - mizerny "infotainment".

Lexus LC po liftingu

i

Autor: Lexus Lexus LC po liftingu

Przejdźmy do naprawdę znaczących zmian, na które czekaliśmy. Inżynierowie uznali, że LC może jeździć lepiej, dlatego gran tourer po liftingu będzie sztywniejszy. Zawieszenie ma mieć bardziej agresywne nastawy, a dynamiczna jazda ma być przyjemniejsza. To również zasługa zmniejszenia masy nieresorowanej - udało się ją zredukować o 10 kg.

Programiści również wtrącili swoje 3 grosze. 10-stopniowa skrzynia biegów ma być teraz bardziej sportowo zestrojona, a limit obrotów zwiększony. Te zmiany dotyczą wersji 500 z V8 pod maską, ale hybryda z V6 również doczekała się zmian, które mają usprawnić szybkie wyjścia z zakrętów. 

Lexus LC po liftingu

i

Autor: Lexus Lexus LC po liftingu

Wygląda na to, że typowo japoński lifting przyniesie same korzystne zmiany. Doskonały wygląd i gama silników pozostała niezmieniona, a lepsze prowadzenie w aucie tej klasy zawsze jest pożądane. Nie wiemy kiedy auta trafią do salonów sprzedaży, ale pierwsze jazdy dla dziennikarzy zaplanowano na lato tego roku.

Nasi Partnerzy polecają