Londyńska grupa Hamilton Ice Sculptors, mająca ponad 35 lat doświadczenia w tworzeniu lodowych rzeźb z wykorzystaniem najnowszych technologii projektowania i wytwarzania precyzyjnych obiektów z lodu, została zaproszona przez Lexusa do współpracy. Wyzwaniem było nie tylko prawidłowe oddanie kształtu kół, ale i zapewnienie odpowiedniej wytrzymałości, by nie uległy zmiażdżeniu przez ważące 2,2 tony auto. Aby koła się nie skruszyły, konieczne okazało się wyposażenie ich w akrylowe wkładki.
Zobacz: TEST Lexus NX200t Prestige AWD: nowy członek rodziny
Przy tworzeniu lodowych kół wykorzystano zaawansowane metody takie jak skanowanie laserowe, trójwymiarowe projektowanie za pomocą oprogramowania CAD oraz sterowane komputerowo wieloosiowe frezarki. Wykonane w ten sposób koła odzwierciedlające alufelgi obute w zimowe opony Yokohama, zostały następnie wykończone ręcznie. Dla osiągnięcia dodatkowego efektu wizualnego podczas jazdy, wykorzystano specjalny system oświetlenia w nadkolach. Lexusa natomiast zamknięto na pięć dni w chłodni o temperaturze -30°C.
WIDEO - Lexus NX 300h na lodowych kołach