Projekt ustawy likwidującej ITD jest już gotowy, choć jak mówi wiceminister spraw wewnętrznych, Jarosław Zieliński, musi jeszcze przejść drogę legislacyjną. Prawo nie wejdzie więc w życie dokładnie pierwszego stycznia 2017 roku, lecz decyzja jest już podjęta, a włączenie ITD do Policji drogowej można uznać za pewnik.
Zobacz też: ITD do likwidacji – co z fotoradarami?
Tymczasem Inspekcja Transportu Drogowego przygotowuje się do zakupu nowych urządzeń rejestrujących prędkość oraz przejazd na czerwonym świetle. To 600 aparatów, lecz około połowa z nich zastąpi wysłużone jednostki wymagające modernizacji. Obecnie na drogach wykroczenia rejestrowane są przez dokładnie 400 urządzeń. Mniej więcej 100 z nich jest jeszcze w doskonałym stanie.
Nowe urządzenia zostaną zakupione przez środki uzyskane z Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.
Większy nacisk zostanie postawiony na odcinkowy pomiar prędkości, który ma pojawić się nawet na drogach lokalnych! Wypełni to dziurę po strażnikach gminnych, którzy rok temu „suszyli” na tego typu trasach. Po planowanej likwidacji ITD urządzeniami zajmie się Policja.
