Litewski przewoźnik zmieścił na lawetę więcej niż powinien. Teraz czekają go konsekwencje i kara finansowa. Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała pojazd niedaleko Bydgoszczy, a wyniki kontroli wykluczyły dalszą jazdę.
Sprawdź: Wyprzedzanie zakończone paskudnym dzwonem. Motocyklista i pasażer z ciężkimi obrażeniami
Kierowca, który jechał z Wilna do Piły załadował na lawetę 3 ciężarówki. To spore osiągnięcie, biorąc pod uwagę, że laweta nie zmieściłaby ich więcej niż 2. Rozsunięty dyszel przyczepy pozwolił na upakowanie pojazdów w nadprogramowej liczbie, ale pech chciał, że nadprogramowe metry i kilogramy zaważyły na legalności takiego transportu.
Pojazd z rozsuniętym dyszlem był o dwa metry za długi w stosunku do norm. Przekroczony został również dopuszczalny nacisk osi napędowej. Jeden z ciągników został odstawiony na parking, a kierowca musiał zsunąć dyszel z powrotem. Konsekwencje tego przewozu poniesie też przewoźnik z Litwy. Dalsza jazda była możliwa dopiero po wpłaceniu kaucji przez przedsiębiorcę na poczet przyszłej kary.

i