Łukasz "Juras” Jurkowski to wielki fan czterech kółek i jednośladów, który ma swoim garażu cacka na każdą okazję. Gdy sportowiec zatęskni za rykiem wielkiego silnika i adrenaliną, wsiada w Chevroleta Camaro SS, napędzanego przez potężny silnik V8 o pojemności 6,2-litra. Jego egzemplarz legitymuje się mocą 455 KM i 617 Nm, a pierwszą "setkę" osiąga w 4,4 sekundy. Od wiosny do jesieni, kiedy pozwalają na to warunki, Juras wskakuje na swój piekielnie szybki motocykl marki Yamacha. Model MT-10, który często pojawia się na instagramie zawodnika MMA, to 4-suwowy dzikus o mocy 160 KM i 111 Nm. Tutaj przyspieszenie od 0 do 100 km/h odbywa się jeszcze szybciej, bo w zaledwie 3,2 sekundy. Czym Juras jeździ zimą, kiedy warunki na drogach są bardziej wymagające?
W galerii poniżej zobacz zdjęcia z garażu "Jurasa"
Polecany artykuł:
Odpicowana limuzyna
Samochodem, którym Juras najczęściej wyjeżdża z garażu, jest luksusowy sedan z Inglostadt. Mowa w tym przypadku o Audi A6 C7 z 3-litrowym silnikiem diesla, które po tuningu generuje moc 400 KM i 800 Nm. W grudniu ubiegłego roku jego ukochane "cztery pierścienie" wróciły do garażu po kilku ciężkich miesiącach spędzonych u mechanika. W samochodzie zostało naprawione dosłownie wszystko, wraz ze skrzynią biegów. Zaraz po tym autostradowy pocisk Łukasza pojechał do SPA, gdzie zamienił się w jeżdżące lustro. Zobaczcie tylko, jak to się teraz błyszczy!
