Mercedes SL - wnętrze

i

Autor: Mercedes-Benz Mercedes SL - wnętrze

Luksus bez dachu. Nowy Mercedes SL pokazuje wnętrze - ZDJĘCIA

2021-07-16 10:36

Nowa generacja Mercedesa SL coraz bliżej. Przed właściwą premierą, Mercedes zaprasza do wnętrza luksusowego kabrioletu i przekonuje, że w nowym SL można będzie odnaleźć ducha modelu 300 SL Roadster. Wygląda jednak na to, że można go poczuć tylko na żywo, bo zdjęcia nie ukazują zbyt wielu podobieństw. Czym wyróżnia się kokpit nadchodzącego SL?

Jeszcze zanim poznamy nowego Mercedesa SL w pełnej krasie, producent uchyla rąbka tajemnicy i pokazuje wnętrze nadchodzącego kabrioletu. A w nim, niespodzianka, w postaci drugiego rzędu siedzeń. Trudno powiedzieć, czy tylne fotele pomieszczą kogokolwiek. Mercedes zapowiada, że mają one być zupełnie odpowiednie dla osób do 150 cm wzrostu. Układ 2+2 może zaskakiwać, czy reszta wygląda tak, jak moglibyśmy się tego spodziewać?

SprawdźTym jeździ Martyna Wojciechowska. W mieście to auto jest, jak słoń w składzie porcelany!

Kokpit nowego SL łączy rozwiązania znane z nowej Klasy S, z akcentami charakterystycznym dla modeli AMG. Okrągłe nawiewy przypominają Mercedesa AMG-GT, a ogromny, pionowo umieszczony ekran systemu MBUX to rozwiązanie, które widzieliśmy już w najnowszych modelach spod znaku gwiazdy. 11,9-calowy ekran dotykowy jest regulowany, by podczas jazdy ze złożonym dachem zniwelować odbicia światła. Nie jest to może nowość, ale biorąc pod uwagę rozmiary ekranu, rzeczywiście funkcja może być warta uwagi.

W znajomym stylu

Jak przystało na nowego Mercedesa mamy tu królestwo skóry, rozbudowane ambientowe podświetlenie i masywne panele boczne drzwi, w których rozgościły się komponenty systemu audio Burmester, skryte za metalowymi maskownicami. Fotele mają zaś zintegrowane zagłówki, a ich projektowi również poświęcono wiele uwagi. Nic dziwnego - w końcu w otwartym nadwoziu są one ważnym elementem, na który zwraca się uwagę.

Mimo dominującego wyświetlacza, nowoczesnych kształtów i okrągłych nawiewów, Mercedes uparcie twierdzi, że można tu wyczuć ducha kultowego modelu 300 SL Roadster. Szczerze mówiąc, trudno jest nam tu dostrzec podobieństwo. Nie zmienia to faktu, że niecierpliwie czekamy na premierę nowego SL, a jeśli cała reszta będzie tak dobra jak widoczny na zdjęciach kokpit, to o przyszłość modelu możemy być spokojni.

Nasi Partnerzy polecają