W czasie trwającego długiego weekendu na drogach spotkać można było zwiększoną liczbę patroli ruchu drogowego. Policjanci czuwali nad płynnością ruchu na głównych ciągach komunikacyjnych, stosowaniem się do obowiązujących ograniczeń prędkości, kontrolowali stan trzeźwości kierujących oraz zwracali uwagę na wszelkie wykroczenia i przestępstwa popełniane w ruchu drogowym. Niestety doszło do tragicznych zdarzeń. Według policji większość wypadków śmiertelnych na drogach po raz kolejny miała związek z nadmierną prędkością. W wypadkach tych uczestniczyli także rowerzyści i motocykliści. Wstrząsająca jest także informacja o pladze pijanych kierowców.
Dowiedz się: Kaskadowy pomiar prędkości. Na czym polega? Po co patrol ustawia się za patrolem?
Jak poinformował PAP, z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w okresie majówki 2021 na polskich drogach doszło do 205 wypadków, w których zginęło 20 osób, a 252 zostały ranne. Odebranych zostało 677 praw jazdy w związku z przekroczeniem prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym (w 2020 r. było to: 185 wypadków, 26 osób zginęło, 208 zostało rannych, 1281 zatrzymanych praw jazdy). Niestety Polacy ponownie nie mieli problemu, by wsiąść za kółko po spożyciu alkoholu. Policja podaje, że w okresie majówki zatrzymała 1316 nietrzeźwych kierowców. To największa od lat liczba złapanych kierujących na „podwójnym gazie”. Dla porównania podczas majówki w roku 2020 mundurowali wyeliminowali z ruchu 1111 nietrzeźwych, a wynik z 2019 roku to 1207 osób jadących pod wpływem alkoholu.