Toyota Avensis stoi od pięciu lat w garażu Tusków. Z auta korzysta premier Donald Tusk oraz jego żona Małgorzata. Wcześniej jeździł nim od czasu do czasu syn szefa rządu Michał Tusk (31 l.).
Do tej pory - mimo wielu użytkowników auta - samochód nie uczestniczył w kolizji i wyglądał prawie jak nowy. Wszystko co dobre kiedyś się jednak kończy... Od kilku dni auto ma uszkodzony tył. Po prawej stronie jest kilka rys i dziura na zderzaku, a także wgniecenie. Wygląda to na nieudaną próbę parkowania. Jak ustalił "Super Express", do pechowego zdarzenia miało dojść kilkanaście dni temu. Za kierownicą siedziała wtedy Małgorzata Tusk.
>>> Donald Tusk jeździ z rodziną partyjna Toyotą Avensis kombi - ZDJĘCIA <<<
Jak informował niedawno "Newsweek", Tuskowie korzystają z samochodu należącego do Platformy Obywatelskiej od 2007 roku. W międzyczasie doszło do wymiany starszej Toyoty Avensis na nowszy model. Wóz na stałe jeździ po ulicach Trójmiasta. - Auto jest opłacane z pieniędzy partyjnych Platformy. Jest również ubezpieczone przez nasze ugrupowanie. 90 procent kosztów użytkowania ponosi premier, my pozostałą część. Do tej pory nie musieliśmy opłacać żadnych kosztów stłuczek czy napraw samochodu - mówi "Super Expressowi" skarbnik PO Andrzej Wyrobiec (48 l.).
Według "Newsweeka", Toyota od pięciu lat była wykorzystywana przez rodzinę Donalda Tuska do prywatnych celów. Tuskowie jeździli nią m.in. na narty w Dolomity i na działkę na Kaszuby. W rejestrze korzyści premiera nie ma jednak po tym fakcie ani śladu.