4 listopada 2017 roku około godziny 16.30 policjanci jadąc ulicą Sobieskiego w Jeleniej Górze w kierunku ronda, zauważyli zbliżającą się do przejścia kobietę. Zatrzymali się, aby umożliwić jej przejście. Kobieta weszła na pasy, jednak po chwili z dużą prędkością wyminął ją kierowca w osobowym Oplu. Biorąc pod uwagę panujące na drodze warunki, deszcz i zmrok, cudem nie doszło do potrącenia.
Zobacz: Przejechała na pasach 9-latce po stopie
34-letni kierowca spowodował realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na szczęście kobieta gwałtownie się zatrzymała, unikając tym samym tragedii. Kierowca zatrzymał się tuż po zdarzeniu. Policja zatrzymała jego prawo jazdy, a za zaistniałą sytuację będzie odpowiadał przed sądem.
Policjanci ruszyli z pomocą pieszej. Na szczęście kobieta nie wymagała pomocy medycznej. Była jednak bardzo roztrzęsiona w związku z zachowaniem kierowcy, którym okazał się 34-letni mieszkaniec Jeleniej Góry.