Na razie wiemy niewiele. Według bawarczyków będzie to dwuosobowe, sportowe auto z napędem hybrydowym lub w pełni elektrycznym. Wiadomo również, że nowy model będzie nosił prawdopodobnie nazwę Z2.
Jeśli chodzi o technologię, najmniejszy sportowiec z Monachium będzie mieszanką BMW serii 1 i nowego (jeszcze prototypowego) MINI-E. Podstawową jednostka napędowa będzie silnik elektryczny, a w ładowaniu akumulatorów pomoże zapewne mała jednostka benzynowa. Prawdopodobnie Z2 nie będzie miało tyle mocy co MINI-E (204 KM), ale będzie najczystszym BMW w historii.
Premiera najmniejszego dziecka BMW jest w planach bawarskiego koncernu na 2010 rok. Jeśli jednak ktoś nie chce tyle czekać i nie zależy mu na ekologii, może już zapisać się w kolejce po odmłodzone Z4. Pochłaniający ogromne ilości benzyny 420-konny silnik rodem z modelu M3, nie przypadnie zapewne do gustu działaczom „Greenpeace”, ale miłośnikom marki z Monachium jak najbardziej...
Maluch pod prądem
2008-11-27
11:28
BMW wzięło sobie do serca dramatyczne prognozy ekologów i postanowiło skonstruować pełnej krwi samochód sportowy, ale przyjazny dla przyrody.