Podczas patrolowania okolic miejscowości Sędziszów, policjanci natknęli się nietypowy zestaw - Volkswagen Golf III miał "na haku" sporej wielkości maszynę rolniczą, która nie była przystosowana do holowania przez auto osobowe. Dla 61-letniego kierowcy Golfa była ona świeżym nabytkiem.
Sprawdź: Złodziei motocykla zgubiły zostawione ślady. Policjanci odzyskali maszynę wartą 40 tys. zł
Ta maszyna nazywa się przetrząsaczo-zgrabiarką kołową zaczepianą i służy, jak można się domyślać, do przetrząsania i zgrabiania skoszonych traw. Kierujący Golfem nie zdążył się jeszcze nią nacieszyć, gdy stała się ona przyczyną kłopotów. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym oraz uniemożliwiono mu dalszą jazdę. Musiał on zorganizować inny transport dla niedawno nabytej maszyny.